Zostałem podpytany czy wiem jak toto uruchomić, bo po wymianie karty sim sprawia problem. Modem wetknięty do komputera, magiczny program odpalony, a połączenia nie ma. Dostałem drugi modem i kartę do kombinowania czy mi się uda. Wszyscy magicy komputerowi wcześniej zawiedli – oporne aero2 nie ruszyło.

Wetknąłem modem (model: e3131 od Play) do komputera (win8 nieśmigany), wgrałem sterownik od Play, ubiłem playowy dialer, zgodnie z instrukcją. Mimo to polecany top netinfo – rozkładał bezradnie ręce.

Restart, Fedora w ruch. Network Manager w minutę osiem wykrył modem. Wpisałem mu dane połączenia zgodnie z howto debianowego światka. Ruszył. Zmontowałem zgodnie z załączoną instrukcją skrypt do wvdial – i aero2 działa. Pod Windows 8 też ruszył, przy takich samych ustawieniach.

Druga próba z laptopem i modemem koleżanki z pracy, która temat aero2 poruszyła na początku, fail na całej linii.

Mimo kropka w kropkę takich samych ustawień – połączenia ni ma. Na moim windowsie jej modem – też leży. Reboot do Fedory, wvdial pojęczał trochę dłużej ale jednak połączenie zestawił. I teraz zonk: niedziałający wcześniej modem, po tym jak raz nawiązałem połączenie pod linuksem, ruszył na windowsie bez szemrania. Ot, ciekawe.

Przy okazji, aero2 choć dobrze działa w Warszawie, na działce (egde) się nie łączy. Na G+ zasugerowano mi by wymusić pasmo 900MHz. Będę musiał spróbować. Może się komuś ta notka przyda, bo o aero2 coraz głośniej. Nawet ma działać do 2016 za darmo.

Podsumowując ustawienia dla modemu, gdyby komuś było potrzebne:

I w tym miejscu chciałbym zakończyć notkę. Linuks jest bardziej user-friendly niż windows :/

Edit: jeden detal który mi umknął: Dialer od Play przed moim kombinowaniem rozpoznawał kartę sim od aero2 jako uszkodzoną. Po moim kombinowaniu tego błędu nie ma choć dalej potrzeba go ubić i łączyć się przez tni.